Skalne miasto w Adrspach - jak to zwykle bywa, po dwóch dniach weseliska, wykończyły się baterie i aparat musiałam grzecznie schować do torby
ale jak miło pozwiedzać coś, gdy uwagę zwraca się jedynie na widoki
zdążyłam uchwycić piękne jezioro - całkiem przypomina Plitvickie w Chorwacji
i wrzosy, ale nie za wiele :)
zdążyły mnie zauroczyć i do świeżo wymalowanej kuchni kupiłam ich kilka, wpasowały się idealnie
a na chłodny wieczór polecam mufinki z makiem
przepis od Gosi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz